Nasza strona wykorzystuje pliki cookie w celu poprawy komfortu użytkowania. Zalecamy zaakceptowanie jego użycia, aby w pełni korzystać z nawigacji

Temat evangeli.net

Pan Jezus w Tajemnicach Ròżańcowych

  1. Tajemnicach Różańcowych
    1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie

“Chrzest Pana Jezusa w Jordanie” rozpoczyna publiczną misję Jezusa Chrystusa. Wyróżnimy 3 rozważania.

***

 

1ª) «Wtedy przyszedł Jezus z Galilei nad Jordan do Jana, żeby przyjąć chrzest od niego» (Mt 3,13). Jezus jest Bogiem, a jednak chce “być ochrzczony”. Niespodzianka! Czy nie jest tak, że my wciąż potrzebujemy “być chrzczeni”, to znaczy, rozgrzeszani i przygarniani przez Boga raz za razem? Może jesteśmy zbyt przyzwyczajeni do “swobody życia po swojemu”, jakbyśmy nikogo ani niczego nie potrzebowali. Chrześciajanin nie jest sam, nie żyje w izolacji: każdemu chrześcijaninowi “towarzyszą” inni, a także on innym “towarzyszy”. Chrystus nigdy nie wyruszał sam! Nie na próżno stworzył swoją rodzinę, swoją wspólnotę (Kościół).

 

2ª) «A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody. A oto otworzyły Mu się niebiosa» (Mt 3,16). Tak bardzo się otwarły, że «z nieba odezwał się głos (…)» (Łk 3,22): Ojciec mówi. Bóg zawsze pragnął nawiązać dialog  z ludźmi. W tamtym momencie, kiedy —“otworzyło się niebo”— powstała “bezpośrednia linia” łączności z Bogiem: niebo wciąż przybliża się do nas, bo jesteśmy dziećmi Boga.

«Gdy patrzę na Twe niebo, dzieło Twych palców, księżyc i gwiazdy, któreś Ty utwierdził: czym jest człowiek, że o nim pamiętasz?» (Ps 8,4-5). Dobre pytanie! Naukowcy obliczają, że w kosmosie jest około 1 do 2 bilionów galaktyk, a każda z nich mieści między 200 i 400 miliardów gwiazd... Jesteśmy  niczym! A pomimo tego, jedna ludzka myśl jest więcej warta niż cały materialny kosmos… Nie mówimy już nawet o myśli kierowanej do Ojca w niebie. Najpiękniejsza jest modlitwa dziecka Bożego; nie ma nic ważniejszego niż czuć się dzieckiem Boga!

 

3ª) «Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata» (J 1,29): to słowa, którymi Jan Chrzciciel przedstawił Jezusa Chrystusa. Ile baranków poświęcił Izrael, aby odkupić swoje grzechy? Niezliczone ilości! (od Dawida do Salomona były ich tysiące). Ale żaden z nich nie posłużył, aby zgładzić grzech świata. Inne ludy składały nawet ofiary z ludzi, by ubłagać Boga o litość. Może też niezliczone ilości! Lecz żadna z tych ofiar nie ocaliła ludzkości, a mniej jeszcze podobała się Bogu. A więc o co chodzi? Człowiek nie może pokonać grzechu świata: a ci, którzy próbowali “samozbawienia na skróty” skończyli jako ludobójcy. A mówiąc w sposób bardziej elegancki: «Świat, który sam musi stworzyć sobie własną sprawiedliwość jest światem bez nadziei» (Benedykt XVI). A nawet więcej: «To nie nauka zbawia człowieka; człowiek zbawia się przez miłość», i to Miłość z wielkiej litery!