Zespół 200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
Rozważanie Ewangelii na dziś
Ewangelia na dziś + homilia (300 słów)
A pięćdziesiąt osób z uczniów proroków poszło i stanęło z przeciwka, z dala, podczas gdy obydwaj przystanęli nad Jordanem. Wtedy Eliasz zdjął swój płaszcz, zwinął go i uderzył wody, tak iż się rozdzieliły w obydwie strony. A oni we dwóch przeszli po suchym łożysku.
Kiedy zaś przeszli, rzekł Eliasz do Elizeusza: „Żądaj, co mam ci uczynić, zanim wzięty będę od ciebie”. Elizeusz zaś powiedział: „Niechby, proszę, dwie części twego ducha przeszły na mnie!” On zaś odrzekł: „Trudnej rzeczy zażądałeś. Jeżeli mnie ujrzysz, jak wzięty będę od ciebie, spełni się twoje życzenie; jeśli zaś nie ujrzysz, nie spełni się”. Podczas gdy oni szli i rozmawiali, oto zjawił się wóz ognisty wraz z rumakami ognistymi i rozdzielił obydwóch: a Eliasz wśród wichru wstąpił do niebios. Elizeusz zaś patrzał i wołał: „Ojcze mój! Ojcze mój! Rydwanie Izraela i jego jeźdźcze”. I już go więcej nie ujrzał. Ująwszy następnie szaty swoje, Elizeusz rozdarł je na dwie części i podniósł płaszcz Eliasza, który spadł z góry od niego. Wrócił i stanął nad brzegiem Jordanu. I wziął płaszcz Eliasza, który spadł z góry od niego, uderzył wody, lecz one się nie rozdzieliły. Wtedy rzekł: „Gdzie jest Pan, Bóg Eliasza?” I uderzył wody, a one rozdzieliły się w obydwie strony. Elizeusz zaś przeszedł środkiem.
Osłaniasz ich Twą obecnością od spisku mężów, ukrywasz ich w swoim namiocie przed swarliwym językiem.
Miłujcie Pana wszyscy, którzy Go czcicie! Pan chroni wiernych, a pysznym z nawiązką odpłaca.
Gdy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy. Oni lubią w synagogach i na rogach ulic wystawać i modlić się, żeby się ludziom pokazać. Zaprawdę, powiadam wam: otrzymali już swoją nagrodę. Ty zaś, gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, zamknij drzwi i módl się do Ojca twego, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.
Kiedy pościcie, nie bądźcie posępni jak obłudnicy. Przybierają oni wygląd ponury, aby pokazać ludziom, że poszczą. Zaprawdę, powiadam wam: już odebrali swoją nagrodę. Ty zaś, gdy pościsz, namaść sobie głowę i umyj twarz, aby nie ludziom pokazać, że pościsz, ale Ojcu twemu, który jest w ukryciu. A Ojciec twój, który widzi w ukryciu, odda tobie.
«Strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli»
Rev. D. Antoni CAROL i Hostench (Sant Cugat del Vallès, Barcelona, Hiszpania)Dzisiaj, Jezus zaprasza nas do pracy dla chwały Bożej, aby upodobać się Ojcu, jako że na to zostaliśmy stworzeni. Tak mówi Katechizm Kościoła: «Bóg stworzył wszystko dla człowieka, ale człowiek został stworzony, aby służyć i kochać Boga i aby ofiarować Mu wszelkie dzieła». To jest sens naszego życia i honoru: upodobać się Ojcu, przypodobać się Bogu. To jest świadectwo, które zostawił nam Chrystus. Oby Ojciec Niebieski mógł dać za każdego z nas to samo świadectwo, które dał za Swego Syna w czasie chrztu: «Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie» (Mt 03,17).
Brak prawej intencji byłby szczególnie poważny i śmieszny, gdyby pojawił się w aktach takich jak modlitwa, post i jałmużna, jako że są to akty pobożności i miłości, czyli takie, które —per se— chrakteryzują cnotę religii lub wykonywane są z miłości do Boga.
Zatem «strzeżcie się, żebyście uczynków pobożnych nie wykonywali przed ludźmi po to, aby was widzieli; inaczej nie będziecie mieli nagrody u Ojca waszego, który jest w niebie» (Mt 6,1). Jak możemy podobać się Bogu jeśli na wejściu szukamy poklasku — przede wszystkim— wśród ludzi? Nie rozchodzi się o ukrywanie przed ludźmi, tylko skierowanie naszych dobrych uczynków bezpośrednio i przede wszystkim do Boga. Nie jest ważne ani złe, żeby inni nas widzieli: wręcz przeciwnie, jako że możemy budować ich świadectwem naszego działania.
Ale co jest i jakże ważne to to, żebyśmy my zobaczyli Boga po naszych uczynkach. A zatem musimy «dokładnie badać naszą intencję we wszystkim co robimy, i nie szukać naszych korzyści, jeśli chcemy służyć Panu» (Św. Grzegorz Wielki).