Zespół 200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
Rozważanie Ewangelii na dziś
Ewangelia na dziś + homilia (300 słów)
Pan bowiem uwolni Jakuba, wybawi go z ręki silniejszego od niego. Przyjdą i będą wykrzykiwać radośnie na wyżynie Syjonu i rozradują się błogosławieństwem Pana.
Wtedy ogarnie dziewicę radość wśród tańca i młodzieńcy cieszyć się będą ze starcami. Zamienię bowiem ich smutek w radość, pocieszę ich i rozweselę po ich troskach.
«Wy zatem posłuchajcie przypowieści o siewcy!»
P. Josep LAPLANA OSB Monje de Montserrat (Montserrat, Barcelona, Hiszpania)Dzisiaj rozważamy o Bogu dobrym i hojnym rolniku, który siele pełnymi garściami. Nie był skąpy w swych darach dla człowieka, ale oddał wszystko w swoim własnym Synu Jezusie Chrystusie, który jak ziarno pogrzebane w ziemi (śmierć i grób) zamieniło się w życie i zmartychwstanie dzięki jego świętemu Zmartwychwstaniu.
Bóg cierpliwy siewca. Czas należy do Ojca, bo tylko On zna dzień i godzinę (cf. Mk 13,32) zbioru i żniwa. Bóg czeka. Także my powinniśmy czekać nastawiając zegar naszej nadziei do zbawczego planu Boga. Mówił Święty Jakub: «Oto rolnik czeka wytrwale na cenny plon ziemi, dopóki nie spadnie deszcz wczesny i późny» (Jk 5,7). Bóg czeka na zbiór, któremu daje wzrost dzięki swojej łasce. Nam także nie wolno zaspać, lecz powinniśmy współpracować z łaską Boga ofiarowując naszą pomoc bez stawiania przeszkód przemieniającemu działaniu Boga.
Boża uprawa, która rodzi się i wzrasta tutaj na ziemi jest działaniem widzialnym poprzez swoje skutki; możemy je zobaczyć w autentycznych cudach i uderzających przykładach świętości życia. Jest wielu, którzy pomimo słuchania słów i hałasu tego świata, odczuwają głód i pragnienie słuchania Słowa Bożego, autentycznego tam, gdzie jest ono żywe i wcielone. Są tysiące ludzi, którzy żyją przynależnością do Jezusa Chrystusa i do Kościoła z takim samym entuzjazmem, jak było to na paczątku głoszenia Ewangelii, ponieważ Słowo Boże «znajduje grunt, gdzie posiać i wydać owoce» (Święty Augustyn); powinniśmy więc podnieść nasze morale i patrzeć w przyszłość spojrzeniem wiary.
A sukces nie zależy od ludzkich strategii ani od marketingu, lecz od zbawczej inicjatywy Boga “bogatego w miłosierdzie” i skuteczności Ducha Świętego, który jest zdolny przemienić nasze życie, byśmy przynosili owoce smakujące miłością i zaraźliwą radością.