Zespół 200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
Rozważanie Ewangelii na dziś
Ewangelia na dziś + homilia (300 słów)
Kapłani, prorocy i cały lud słyszeli Jeremiasza mówiącego te słowa w domu Pana. Gdy zaś Jeremiasz skończył mówić wszystko to, co mu Pan nakazał głosić całemu ludowi, prorocy i cały lud pochwycili go, mówiąc: „Musisz umrzeć! Dlaczego prorokowałeś w imię Pana, że z tym domem stanie się to, co z Szilo, a miasto to ulegnie zniszczeniu i pozostanie niezamieszkałe?” Cały lud zgromadził się dokoła Jeremiasza w domu Pana.
Dla Ciebie bowiem znoszę urąganie, hańba twarz mi okrywa, Dla braci moich stałem się obcym i cudzoziemcem dla synów mej matki. Bo gorliwość o dom Twój mnie pożera i spadły na mnie obelgi złorzeczących Tobie.
Lecz ja, o Panie, modlę się do Ciebie, w czas łaski, o Boże; wysłuchaj mnie w Twojej wielkiej dobroci, w Twojej zbawczej wierności.
«Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony»
Rev. D. Jordi POU i Sabater (Sant Jordi Desvalls, Girona, Hiszpania)Dzisiaj, jak wczoraj, trudno jest mówić o Bogu tym, którzy znają nas od zawsze. W przypadku Jezusa, Święty Jan Chryzostom mówi: «Ci z Nazaretu podziwiają Go, ale ten podziw nie prowadzi ich do wiary, ale do zazdrości, to jakby powiedzieli: ‘Dlaczego On, a nie ja’». Jezus dobrze znał tych, którzy zamiast słuchać Go, oburzali się. Byli to krewni, przyjaciele, sąsiedzi, których doceniał, ale właśnie im nie będzie w stanie przekazać swego orędzia zbawienia.
My —którzy nie możemy czynić cudów ni mamy świętość Chrystusa— nie wzbudzimy zazdrości (choć czasami może się zdarzyć, jeśli rzeczywiście staramy się żyć w Chrystusie). Tak czy inaczej, często zdarza się, jak Jezusowi, że ci, których najbardziej kochamy czy doceniamy, najmniej nas słuchają. W tym sensie, musimy pamiętać, ponadto, że łatwiej widzieć wady niż zalety, i że ci, których mieliśmy przy sobie przez lata mogą powiedzieć w duchu: —Ty co robiłeś (lub robisz) to czy tamto, czego mnie będziesz uczyć?
Głoszenie lub mówienie o Bogu wśród mieszkańców naszego miasta lub rodziny jest trudne, ale konieczne. Należy powiedzieć, że Jezus kiedy idzie do Swego domu, poprzedza Go sława Jego cudów i Jego Słowo. Być może i my potrzebujemy zbudować pewną reputację świętości na zewnątrz (i wewnątrz) domu zanim będziemy “głosić” wśród domowników.
Święty Jan Chryzostom dodaje w swoim komentarzu: «Spójrz, proszę, na uprzejmość Mistrza: nie kara ich za nie słuchanie, ale mówi łagodnie: ‘Tylko w swojej ojczyźnie i w swoim domu może być prorok lekceważony’ (Mt 13,57)». Oczywistym jest, że Jezus odchodzi stamtąd smutny, ale nadal będzie się modlić by Jego Słowo Zbawienia zostało dobrze przyjęte w Jego mieście. A my (co nic nie mamy do wybaczania), tak samo powinniśmy się modlić, aby słowo Jezusa doszło do tych, których kochamy, ale nie chcą nas słuchać.