Nasza strona wykorzystuje pliki cookie w celu poprawy komfortu użytkowania. Zalecamy zaakceptowanie jego użycia, aby w pełni korzystać z nawigacji

Rozważanie Ewangelii na dziś

Ewangelia na dziś + homilia (300 słów)

XII Niedziela okresu zwykłego (C)
Ściągnij
Pierwsze Czytanie (Za 12,10-11): To mówi Pan: ”Na dom Dawida i na mieszkańców Jeruzalem wyleję Ducha pobożności. Będą patrzeć na tego, którego przebili, i boleć będą nad nim, jak się boleje nad jedynakiem, i płakać będą nad nim, jak się płacze nad pierworodnym. W owym dniu będzie wielki płacz w Jeruzalem, podobny do płaczu w Hadad-Rimmon na równinie Megiddo”.
Psalm Responsoryjny: 63
R/. Ciebie, mój Boże, pragnie moja dusza.
Boże, mój Boże, szukam Ciebie i pragnie Ciebie moja dusza. Ciało moje tęskni za Tobą, jak ziemia zeschła i łaknąca wody.

Oto wpatruję się w Ciebie w świątyni, by ujrzeć Twą potęgę i chwałę. Twoja łaska cenniejsza od życia, więc sławić Cię będą moje wargi.

Będę Cię wielbił przez całe me życie i wzniosę ręce w imię Twoje. Moja dusza syci się obficie, a usta Cię wielbią radosnymi wargami.

Bo stałeś się dla mnie pomocą i w cieniu Twych skrzydeł wołam radośnie: Do Ciebie lgnie moja dusza, prawica Twoja mnie wspiera.
Drugie Czytanie (Ga 3,26-29): Wszyscy dzięki wierze jesteście synami Bożymi w Chrystusie Jezusie. Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. Nie ma już żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama i zgodnie z obietnicą dziedzicami.
Śpiew przed Ewangelią (Łk 9,23): Alleluja, alleluja, alleluja. Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Alleluja, alleluja, alleluja.
Tekst Ewangelii (Łk 9,18-24): Gdy raz modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: «Za kogo uważają Mnie tłumy?» Oni odpowiedzieli: «Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał». Zapytał ich: «A wy za kogo Mnie uważacie?» Piotr odpowiedział: «Za Mesjasza Bożego». Wtedy surowo im przykazał i napomniał ich, żeby nikomu o tym nie mówili.

I dodał: «Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie». Potem mówił do wszystkich: «Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa».

«A wy za kogo Mnie uważacie?»

Rev. D. Ferran JARABO i Carbonell (Agullana, Girona, Hiszpania)

Dzisiaj, Pan Jezus stawia nam podstawowe i kluczowe pytanie. Od odpowiedzi na nie zależy nasze życie: «A wy za kogo Mnie uważacie?» (Łk 9,20). Piotr odpowiada w imieniu wszystkich: «Za Mesjasza Bożego». A jaka jest nasza odpowiedź? Czy wystarczająco dobrze poznałem Jezusa, aby odpowiedzieć na to pytanie? Modlitwa, czytanie Ewnagelii, życie sakramentalne i Kościół są nierozerwalnymi źródłami, z których czerpiemy poznanie i “przeżywanie”. Jeśli nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć z taką samą prostotą i z całego serca, jak Piotr, prawdopodobnie jeszcze nie pozwoliliśmy się Mu przemienić. Powinniśmy czuć się jak Piotr i starać się być Kościołem, aby dobrze odpowiedzieć na pytanie Jezusa!

Dzisiejsza Ewangelia kończy się wezwaniem do naśladowania Pana w pokorze, od zaparcia się siebie, aż po Krzyż. Tylko takie naśladowanie Jezusa może dać zbawienie i wolność. «To co dzieje się ze złotem podobne jest do Kościoła; kiedy złoto przechodzi przez ogień nie doznaje żadnego uszczerbku, a wręcz przeciwnie, jego blask się wzmaga» (Święty Ambroży). Ani przeciwności, ale prześladowania z powodu Królestwa, nie powinny napawać nas lękiem, ale mają być przyczyną nadziei, a nawet radości. Oddawanie życia dla Jezusa nie oznacza jego utraty, jest samym zyskiem aż do wieczności. Jezus nie prosi nas, abyśmy się kompletnie upokorzyli dla wierności Ewangelii, ale pragnie, abyśmy w wolności oddali jej całe swoje życie. Bo warto jest oddać życie za Królestwo!

Podążać za Nim, naśladować Go i żyć z łaską czyli przebywać z Bogiem, jest ostatecznie celem naszego chrześcijańskiego życia: «Bóg stał się człowiekiem, abyśmy widząc przykład człowieka, który jest dla nas osiągalny, mogli dojść do Boga, który był dla nas wcześniej nieosiągalny» (Święty Augustyn). Oby Bóg dał nam moc Ducha Świętego, który nam w tym pomoże!