Zespół 200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
Rozważanie Ewangelii na dziś
Ewangelia na dziś + homilia (300 słów)
Aniołowi Kościoła w Laodycei napisz: To mówi Amen, Świadek wierny i prawdomówny, Początek stworzenia Bożego: «Znam twoje czyny, że ani zimny, ani gorący nie jesteś. Obyś był zimny albo gorący. A tak skoro jesteś letni i ani gorący, ani zimny, chcę cię z mych ust wyrzucić. Ty bowiem mówisz: ‘Jestem bogaty’ i ‘wzbogaciłem się’, i ‘niczego mi nie potrzeba’, a nie wiesz, że to ty jesteś nieszczęsny i godzien litości, i biedny, i ślepy, i nagi. Radzę ci kupić u mnie złota w ogniu oczyszczonego, abyś się wzbogacił, i białe szaty, abyś się oblókł, a nie ujawniła się haniebna twa nagość, i balsamu do namaszczenia twych oczu, byś widział. Ja wszystkich, których kocham, karcę i ćwiczę. Bądź więc gorliwy i nawróć się. Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną. Zwycięzcy dam zasiąść ze Mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem z mym Ojcem na Jego tronie». Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów”.
Kto nie czyni bliźniemu nic złego, nie ubliża swoim sąsiadom, kto za godnego wzgardy uważa złoczyńcę, ale szanuje tego, kto boi się Pana.
Kto dotrzyma przysięgi dla siebie niekorzystnej, kto nie daje swych pieniędzy na lichwę i nie da się przekupić przeciw niewinnemu. Kto tak postępuje, nigdy się nie zachwieje.
A wszyscy, widząc to, szemrali: «Do grzesznika poszedł w gościnę». Lecz Zacheusz stanął i rzekł do Pana: «Panie, oto połowę mego majątku daję ubogim, a jeśli kogo w czym skrzywdziłem, zwracam poczwórnie». Na to Jezus rzekł do niego: «Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło».
«Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło»
Rev. D. Enric RIBAS i Baciana (Barcelona, Hiszpania)Dzisiaj Zacheusz to ja. Ten bohater był bogaczem i zwierzchnikiem celników; ja mam więcej niż potrzebuję i być może często zachowuję się jak celnik i zapominam o Chrystusie. Jezus pośród tłumów szuka Zacheusza. Dzisiaj, pośród tego świata, szuka konkretnie mnie: «Zacheuszu, zejdź prędko, albowiem dziś muszę się zatrzymać w twoim domu» (Łk 19,5).
Zacheusz pragnie zobaczyć Jezusa; nie uda mu się to, jeśli się nie wysili i nie wejdzie na drzewo. Jak często chciałbym zobaczyć działanie Boga! Ale nie wiem czy naprawdę jestem w stanie wygłupić się postępując jak Zacheusz. Gotowość zwierzchnika celników Jerycha jest konieczna, aby Jezus mógł działać. Jeśli się nie pośpieszę, to mogę stracić jedyną okazję spotkania się z Jezusem, a tym samym zbawienia. Być może miałem wiele okazji spotkania się z Jezusem i teraz już jest czas by odważnie wyjść z domu i spotkać się z Nim i zaprosić go do siebie, żeby On też mi powiedział: «Dziś zbawienie stało się udziałem tego domu, gdyż i on jest synem Abrahama. Albowiem Syn Człowieczy przyszedł szukać i zbawić to, co zginęło» (Łk 19,9-10).
Zacheusz pozwala Jezusowi wejść do swojego domu, chociaż nie czuje się godny takiej wizyty. Zachodzi w nim całkowita przemiana: od rezygnacji z bogactw, poprzez zamiar dzielenia się dobrami, aż po sprawiedliwe decyzje i naprawienie szkód wyrządzonych przez swoje grzechy. Być może Jezus od dłuższego czasu prosi mnie o coś podobnego, ale ja nie chcę Go słuchać i zatykam uszy; muszę się nawrócić.
Św. Maksym mówił: «Nic równie miłego i upragnionego przez Boga nad to, by ludzie nawracali się do Niego ze szczerą skruchą». Niech Pan pomoże mi dzisiaj, aby stało się to rzeczywistością.
Myśli na dzisiejszą Ewangelię
«To co się czyni ze smutnym nastawieniem i na siłę nie zasługuje na wdzięczność ani nie jest szlachetne. Dlatego też kiedy czynimy dobro powinniśmy robić to z radością, a nie ze smutkiem.» (Święty Grzegorz z Nazjanzu)
«“Życie wieczne” to próba nazwania owej “nieznanej znanej rzeczywistości”. Będzie to czas zanurzenia się w oceanie nieskończonej Miłości. Możemy jedynie próbować myśleć, że będzie to życie w pełni. W tym kierunku prowadźmy swoje myśli, jeśli chcemy zrozumieć cel chrześcijańskiej nadziei» (Benedykt XVI)
«Komunia chroni nas przed grzechem. Ciało Chrystusa, które przyjmujemy w Komunii, jest "za nas wydane"; Krew, którą pijemy, jest "wylana za wielu na odpuszczenie grzechów". Dlatego Eucharystia nie może jednoczyć nas z Chrystusem, nie oczyszczając nas równocześnie z popełnionych grzechów i nie zachowując nas od grzechów w przyszłości» (Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 1393)