Zespół 200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
Rozważanie Ewangelii na dziś
Ewangelia na dziś + homilia (300 słów)
A wtedy rozległ się głos mówiący do niego: „Co ty tu robisz, Eliaszu?” Eliasz zaś odpowiedział: „Żarliwością rozpaliłem się o chwałę Pana Boga Zastępów, gdyż Izraelici opuścili Twoje przymierze, rozwalili Twoje ołtarze i Twoich proroków zabili mieczem. Tak że ja sam tylko zostałem, a oni godzą jeszcze i na moje życie”. Wtedy Pan rzekł do niego: „Wyruszaj w swoją powrotną drogę ku pustyni Damaszku. A kiedy tam przybędziesz, namaścisz Chazaela na króla Syrii. Później namaścisz Jehu, syna Nimsziego, na króla Izraela. A wreszcie Elizeusza, syna Szafata z Abel-Mechola, namaścisz na proroka po tobie”.
Będę szukał oblicza Twego, Panie. Nie zakrywaj przede mną swojej twarzy, nie odtrącaj w gniewie Twojego sługi. Ty jesteś moją pomocą, więc mnie nie odrzucaj.
Wierzę, że będę oglądał dobra Pana w krainie żyjących. Oczekuj Pana, bądź mężny, nabierz odwagi i oczekuj Pana.
Powiedziano też: Jeśli kto chce oddalić swoją żonę, niech jej da list rozwodowy. A ja wam powiadam: Każdy, kto oddala swoją żonę - poza wypadkiem nierządu - naraża ją na cudzołóstwo; a kto by oddaloną wziął za żonę, dopuszcza się cudzołóstwa.
«Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa»
Rev. D. Pablo CASAS Aljama (Sevilla, Hiszpania)Dzisiaj, Jezus mówi jasno o nierozerwalnej miłości, która jest skutkiem miłości czystej (“ekologicznej”, w sensie naturalnym). Zgodnie z tym, co potwierdza Papież Franciszek, «świętość i nierozerwalność chrześcijańskiego małżeństwa, które tak często rozpada się pod wpływem ogromnych nacisków świeckiego świata, powinno być pogłębione przez jasną doktrynę wspieraną świadectwem par małżeńskich trwających w wierności swojemu zobowiązaniu». Niestety dzisiaj staje się przedmiotem polemiki życie w wierności i czystości pośród świata, który uważa je za coś przestarzałego, a nawet odbierającego człowiekowi wolność.
To, co mamy w sercu widać w naszych “oczach”. Spojrzenie małżonków powinno wyrażać czystą i wierną miłość, która będzie trwać wiecznie. «Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa» (Mt 5,28).
Owa czystość serca przekłada się na traktowanie z godnością naszego ciała: «Czyż nie wiecie, że ciało wasze jest świątynią Ducha Świętego», mówi Święty Paweł (1Kor 6,19). Dzisiejsza Ewangelia ma prowadzić do zrozumienia świętości małżeństwa. Nie chodzi tutaj o dosłowne rozumienie Ewangelii, według której stracenie oka lub ręki nie oczyści nas z grzechu, a byłoby też kolejnym złem. Sens słów Pana Jezusa wyraża poświęcenie dla wierności projektowi wiernego Boga, aby przeżywać małżeństwo zgodnie z tym, do czego zostało powołane i wyniesione w randze sakramentu (dla chrześcijan).
Pan Jezus pragnie przywrócić boskiemu prawu jego moc i mówi: «Każdy, kto oddala swoją żonę (…) naraża ją na cudzołóstwo» (Mt 5,32). W tych słowach pragnie podkreślić, do jakiego stopnia każdy z małżonków jest odpowiedzialny za świętość drugiego. Jesteśmy powołani do bycia “jednym” w świętym małżeństwie. Wiadomo, że w małżeństwie często nie jest łatwo: życie w świętości oznacza też krzyż… «Miłość nie pozostawia nas obojętnymi», powiedziałby Benedykt XVI.
Myśli na dzisiejszą Ewangelię
«Apetyty wzmagają się przez zmysły i spojrzenie oczu przywykłych do bezwstydnego patrzenia na bliźniego z bezczynności, podpalają nieczystą pożądliwość.» (Święty Klemens Aleksandryjski)
«Cudzołóstwo, tak jak rabunek, korupcja i inne grzechy, rodzą się najpierw w naszej intymności i wraz z podjęciem w sercu błędnej decyzji stosowane są w praktyce i w konkretnym postępowaniu. Zastanówmy się nad tym wszystkim, nad złymi myślami, które wyznaczają ten kierunek» (Franciszek)
«Jezus przyszedł odnowić stworzenie w jego pierwotnej nieskazitelności. W Kazaniu na Górze dokładnie wyjaśnia zamysł Boga: "Słyszeliście, że powiedziano: Nie cudzołóż! A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa" (Mt 5, 27-28). Człowiek nie powinien rozdzielać tego, co Bóg złączył. Tradycja Kościoła zawsze uważała, że szóste przykazanie obejmuje całość ludzkiej płciowości.» (Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 2336)
Inne komentarze
«Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa»
P. Josep LIÑÁN i Pla SchP (Sabadell, Barcelona, Hiszpania)Dzisiaj Jezus pogłębia wymagania przekazywane w Kazaniu na Górze. Nie uchyla prawa, ale daje mu pełnię; tak więc jej stosowanie jest czymś więcej niż tylko przestrzeganiem minimalnych warunków, aby mieć spokój. Bóg daje nam prawo miłości, aby dotrzeć na szczyt, ale my szukamy sposobu, aby zamienić je w prawo najmniejszego wysiłku. Bóg nas tak bardzo prosi...! Tak, ale również oddał nam co miał, oddał samego siebie.
Jezus Chrystus pokazuje dziś swoją władzę nad szóstym i dziewiątym przykazaniem, nakazów dotyczących seksualności i czystości myśli. Seksualność jest ludzkim językiem wyrażąjącym miłość i partnerstwo, dlatego nie może być lekceważona, jak również nie możemy zamienić innych w obiekty przyjemności, nawet w myślach! Stąd to surowe oświadczenie Jezusa «Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa» (Mt 5,28). Konieczne jest zatem, aby zło wyciąć u korzeni i unikać myśli i okazji, które prowadzą nas do tego, czym Bóg pogardza; te słowa mogą wydawać się nam radykalne i przesadzone, ale słuchacze Jezusa rozumieli ich dosadność: urwij, utnij, wyrzuć...
I wreszcie, godność małżeństwa powinna być zawsze chroniona, jako że jest częścią planu Boga dla mężczyzny i kobiety, aby w miłości i wzajemnym oddaniu stali się jednym ciałem, a jednocześnie jest znakiem i udziałem w Przymierzu Chrystusa z Kościołem. Chrześcijanin nie może być w relacji mężczyzna-kobieta i w małżeństwie zgodnie z duchem tego świata: «Nie wolno wam myśleć, że po wybraniu małżeństwa, możecie kontynuować życie zgodne z duchem tego świata i oddać się bezczynności i lenistwu; wręcz przeciwnie, wymaga ono pracy z większym wysiłkiem i jeszcze większą troskę o wasze zbawienie» (św. Bazyli).