Zespół 200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
Rozważanie Ewangelii na dziś
Ewangelia na dziś + homilia (300 słów)
Potem zaś rzekł do niego: „Ja jestem Pan, którym cię wywiódł z Ur chaldejskiego, aby ci dać ten oto kraj na własność”. A na to Abram: „O Panie Boże, jak będę mógł się upewnić, że otrzymam go na własność?” Wtedy Pan rzekł: „Wybierz dla Mnie trzyletnią jałowicę, trzyletnią kozę i trzyletniego barana, a nadto synogarlicę i gołębicę”. Wybrawszy to wszystko, Abram poprzerąbywał je wzdłuż na połowy i przerąbane części ułożył jedną naprzeciw drugiej; ptaków nie porozcinał. Kiedy zaś do tego mięsa zaczęło zlatywać się ptactwo drapieżne, Abram je odpędził. A gdy słońce chyliło się ku zachodowi, Abram zapadł w głęboki sen i opanowało go uczucie lęku, jak gdyby ogarnęła go wielka ciemność. A kiedy słońce zaszło i nastał mrok nieprzenikniony, ukazał się dym jakby wydobywający się z pieca i ogień niby gorejąca pochodnia i przesuwały się między tymi połowami zwierząt. Wtedy to właśnie Pan zawarł przymierze z Abramem, mówiąc: „Potomstwu twemu daję ten kraj, od Rzeki Egipskiej aż do rzeki wielkiej, rzeki Eufrat”.
Szczyćcie się Jego świętym imieniem; niech się weseli serce szukających Pana. Rozważajcie o Panu i Jego potędze, zawsze szukajcie Jego oblicza.
Potomkowie Abrahama, słudzy Jego, synowie Jakuba, Jego wybrańcy. On, Pan, jest naszym Bogiem; Jego wyroki obejmują świat cały.
Na wieki On pamięta o swoim przymierzu, obietnicy danej tysiącu pokoleń, o przymierzu, które zawarł z Abrahamem, przysiędze danej Izaakowi.
«Poznacie ich po ich owocach»
Rev. D. Antoni ORIOL i Tataret (Vic, Barcelona, Hiszpania)Dziś, naszym oczom ukazuje się kolejny ewangeliczny kontrast, pomiędzy drzewami dobrymi i złymi. Stwierdzenia Jezusa na ich temat są tak nieskomplikowane, że wydają się aż nazbyt uproszczone. A trzeba powiedzieć, że absolutnie takie nie są! Nie są takie, tak jak nie jest prosta rzeczywistość dnia codziennego.
Ona uczy nas, że są dobrzy ludzie, którzy stają się źli i ostatecznie wydają złe owoce, i odwrotnie, że są źli, którzy się zmieniają i na koniec wydają dobre owoce. Co więc ostatecznie znaczy, że «każde dobre drzewo wydaje dobre owoce (Mt 7,17)»? Znaczy, że ten dobry pozostaje dobrym tak długo jak nie znuży się czynieniem dobra. Czyni dobro i nie męczy się. Czyni dobro i nie poddaje się pokusie wyrządzania zła. Czyni dobro i nie ustaje aż do osiągnięcia bohaterstwa. Czyni dobro, i nawet jeśli przypadkiem odstąpi od takiego zachowania przez zmęczenie, popadnie w pokusę czynienia zła albo przestraszy się nieubłaganych wymagań, przyznaje się do tego szczerze, wyznaje to w prawdzie, żałuje w sercu... i zaczyna od nowa.
A! I robi to między innymi dlatego, że wie, że jeśli nie wyda dobrego owocu, będzie ścięty i rzucony w ogień (święty lęk przed Bogiem strzeże winnicy dobrych źywotów!) i dlatego, że poznając dobroć innych poprzez ich dobre czyny, wie, nie tylko poprzez indywidualne doświadczenie, ale też przez doświadczenie społeczne, że ten tylko jest dobry i może być za takiego uznany poprzez swoje dzieła, a nie tylko słowa.
Nie wystarczy mówić: «Panie, Panie!». Jak przypomina nam św. Jakub, wiarę potwierdza się poprzez czyny : «Pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, to ja ci pokażę wiarę ze swoich uczynków» (Jk 2,18).
Myśli na dzisiejszą Ewangelię
«Widzieć Jezusa w najuboższej duchowo osobie wymaga czystego serca. Im bardziej jest zniekształcony obraz Boga w człowieku, tym bardziej potrzeba naszej wiary i uwielbienia w poszukiwaniu odbicia Jezusa.» (Święta Teresa z Kalkuty)
«[Od Ducha] otrzymujemy nowy sposób bycia. Życie Jezusa staje się też naszym, możemy myśleć jak On, działać jak On, widzieć świat i rzeczy oczami Jezusa» (Franciszek)
«Przychodząc na końcu czasów sądzić żywych i umarłych, chwalebny Chrystus objawi ukryte zamiary serc i odda każdemu człowiekowi w zależności od jego uczynków oraz jego przyjęcia lub odrzucenia łaski.» (Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 682)