Zespół 200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
Rozważanie Ewangelii na dziś
Ewangelia na dziś + homilia (300 słów)
«Wszechwładny Stwórco nieba i ziemi, i morza, i wszystkiego, co w nich istnieje, Tyś przez Ducha Świętego powiedział ustami sługi Twego Dawida: «Dlaczego burzą się narody i ludy knują rzeczy próżne? Powstali królowie ziemi i książęta zeszli się razem przeciw Panu i przeciw Jego Pomazańcowi». Zeszli się bowiem rzeczywiście w tym mieście przeciw świętemu Słudze Twemu, Jezusowi, którego namaściłeś, Herod i Poncjusz Piłat z poganami i pokoleniami Izraela, aby uczynić to, co ręka Twoja i myśl zamierzyły. A teraz spójrz, Panie, na ich groźby i daj sługom Twoim głosić słowo Twoje z całą odwagą, gdy Ty wyciągać będziesz swą rękę, aby uzdrawiać i dokonywać znaków i cudów przez imię świętego Sługi Twego, Jezusa”.
Po tej modlitwie zadrżało miejsce, na którym byli zebrani, wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym i głosili odważnie słowo Boże.
Śmieje się Ten, który mieszka w niebie, Pan się z nich naigrawa. A potem do nich mówi w gniewie swoim i w swej zapalczywości wzbudza w nich trwogę.
Wyrok Pański ogłoszę: On rzekł do Mnie: „Ty jesteś moim Synem, Ja Ciebie dziś zrodziłem. Żądaj, a dam Ci w dziedzictwo narody i krańce ziemi w posiadanie Twoje”.
Nikodem powiedział do Niego: «Jakżeż może się człowiek narodzić będąc starcem? Czyż może powtórnie wejść do łona swej matki i narodzić się?» Jezus odpowiedział: «Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego. To, co się z ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem. Nie dziw się, że powiedziałem ci: Trzeba wam się powtórnie narodzić. Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha».
«Jeśli się ktoś nie narodzi powtórnie, nie może ujrzeć królestwa Bożego»
Fray Josep Mª MASSANA i Mola OFM (Barcelona, Hiszpania)Dzisiaj, pewien dostojnik żydowski (J 3,1) udaje się na spotkanie z Jezusem. Ewangelia mówi, że robi to nocą: co by rzekli jego towarzysze, gdyby się dowiedzieli. W instrukcji Jezusa napotykamy katechezę chrzcielną, która prawdopodobnie krążyła we wspólnocie Chrzciciela.
Niedawno obchodziliśmy Wigilię Paschalną. Jedną z jej części jest celebracja Chrztu, który jest Paschą, przejściem ze śmierci do życia. Uroczyste błogosławieństwo wody i odnowienie przyrzeczeń były najważniejszymi punktami owej świętej nocy.
W rytuale chrztu następuje zanurzenie w wodzie (symbolu śmierci) i wynurzenie z wody (obraz nowego życia). Jest się zanurzonym wraz z grzechem i wynurza się stamtąd odnowionym. To jest to, co Jezus nazywa „narodzeniem z góry” (bo i tak można owe słowa przetłumaczyć) czy też „narodzeniem powtórnym” (J 3,3). Właśnie, „narodzeniem z wody”, „narodzeniem z Ducha” lub „z podmuchu wiatru…”.
Woda i Duch to dwa symbole użyte przez Jezusa. Oba wyrażają działanie Ducha Świętego, który oczyszcza i daje życie, czyści i ożywia, gasi pragnienie i oddycha, łagodzi i mówi. Woda i Duch jedno czynią.
Jezus mówi również o opozycji ciała i Ducha: „To, co się z ciała narodziło, jest ciałem, a to, co się z Ducha narodziło, jest duchem” (J 3,6). Człowiek cielesny rodzi się człowieczo, kiedy pojawia się tutaj, na dole. Ale człowiek duchowy umiera wobec tego, co jest wyłącznie cielesne i rodzi się duchowo w Chrzcie, co znaczy urodzić się powtórnie i z góry. Piękne sforfułowanie świętego Pawła może być naszym zawołaniem w ten czas paschalny: “Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć? Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie - jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca” (Rz 6, 3 -4).