Zespół 200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
Rozważanie Ewangelii na dziś
Ewangelia na dziś + homilia (300 słów)
Następnie król rozkazał kapłanowi Chilkiaszowi, Achikamo-wi, synowi Szafana, Akborowi, synowi Micheasza, pisarzowi Szafanowi i urzędnikowi królewskiemu Asajaszowi: „Idźcie poradzić się Pana co do mnie, co do ludu i całego pokolenia Judy w związku ze słowami tejże znalezionej księgi. Bo wielki gniew Pana zapłonął przeciwko nam z tego powodu, że przodkowie nasi nie słuchali słów tejże księgi, by spełniać wszystko, co jest w niej napisane”.
Wtedy król polecił przez posłów, by zebrała się koło niego cała starszyzna Judy i Jerozolimy. I wszedł król do świątyni Pana, a wraz z nim wszyscy ludzie z Judy i wszyscy mieszkańcy Jerozolimy, kapłani i prorocy oraz cały lud od najmniejszych aż do największych. Odczytał dla ich uszu całą treść księgi przymierza, znalezionej w świątyni Pana. Następnie król stanął przy kolumnie i zawarł przymierze przed obliczem Pana, że pójdą za Panem, że będą przestrzegali Jego poleceń, przykazań i praw całym sercem i całą duszą, że w czyn zamienią słowa tego przymierza, spisane w tejże księdze. I cały lud przystąpił do przymierza.
Prowadź mnie ścieżką Twoich przykazań, bo przynoszą mi radość. Nakłoń me serce do Twoich napomnień, a nie do zysku.
Odwróć moje oczy, niech nie patrzą na marność, udziel mi życia przez swoje słowo. Oto pożądam Twoich postanowień, według Twej sprawiedliwości zapewnij mi życie.
«Poznacie ich po ich owocach»
Rev. D. Antoni ORIOL i Tataret (Vic, Barcelona, Hiszpania)Dziś, naszym oczom ukazuje się kolejny ewangeliczny kontrast, pomiędzy drzewami dobrymi i złymi. Stwierdzenia Jezusa na ich temat są tak nieskomplikowane, że wydają się aż nazbyt uproszczone. A trzeba powiedzieć, że absolutnie takie nie są! Nie są takie, tak jak nie jest prosta rzeczywistość dnia codziennego.
Ona uczy nas, że są dobrzy ludzie, którzy stają się źli i ostatecznie wydają złe owoce, i odwrotnie, że są źli, którzy się zmieniają i na koniec wydają dobre owoce. Co więc ostatecznie znaczy, że «każde dobre drzewo wydaje dobre owoce (Mt 7,17)»? Znaczy, że ten dobry pozostaje dobrym tak długo jak nie znuży się czynieniem dobra. Czyni dobro i nie męczy się. Czyni dobro i nie poddaje się pokusie wyrządzania zła. Czyni dobro i nie ustaje aż do osiągnięcia bohaterstwa. Czyni dobro, i nawet jeśli przypadkiem odstąpi od takiego zachowania przez zmęczenie, popadnie w pokusę czynienia zła albo przestraszy się nieubłaganych wymagań, przyznaje się do tego szczerze, wyznaje to w prawdzie, żałuje w sercu... i zaczyna od nowa.
A! I robi to między innymi dlatego, że wie, że jeśli nie wyda dobrego owocu, będzie ścięty i rzucony w ogień (święty lęk przed Bogiem strzeże winnicy dobrych źywotów!) i dlatego, że poznając dobroć innych poprzez ich dobre czyny, wie, nie tylko poprzez indywidualne doświadczenie, ale też przez doświadczenie społeczne, że ten tylko jest dobry i może być za takiego uznany poprzez swoje dzieła, a nie tylko słowa.
Nie wystarczy mówić: «Panie, Panie!». Jak przypomina nam św. Jakub, wiarę potwierdza się poprzez czyny : «Pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, to ja ci pokażę wiarę ze swoich uczynków» (Jk 2,18).
Myśli na dzisiejszą Ewangelię
«Widzieć Jezusa w najuboższej duchowo osobie wymaga czystego serca. Im bardziej jest zniekształcony obraz Boga w człowieku, tym bardziej potrzeba naszej wiary i uwielbienia w poszukiwaniu odbicia Jezusa.» (Święta Teresa z Kalkuty)
«[Od Ducha] otrzymujemy nowy sposób bycia. Życie Jezusa staje się też naszym, możemy myśleć jak On, działać jak On, widzieć świat i rzeczy oczami Jezusa» (Franciszek)
«Przychodząc na końcu czasów sądzić żywych i umarłych, chwalebny Chrystus objawi ukryte zamiary serc i odda każdemu człowiekowi w zależności od jego uczynków oraz jego przyjęcia lub odrzucenia łaski.» (Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 682)