Zespół 200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
Rozważanie Ewangelii na dziś
Ewangelia na dziś + homilia (300 słów)
Przywróć mi radość z Twojego zbawienia i wzmocnij mnie duchem ofiarnym. Będę nieprawych nauczał dróg Twoich i wrócą do Ciebie grzesznicy.
Ofiarą bowiem Ty się nie radujesz, a całopalenia, choćbym dał, nie przyjmiesz. Boże, moją ofiarą jest duch skruszony, pokornym i skruszonym sercem, Ty, Boże, nie gardzisz.
Odtąd zaczął Jezus wskazywać swoim uczniom na to, że musi iść do Jerozolimy i wiele cierpieć od starszych i arcykapłanów, i uczonych w Piśmie; że będzie zabity i trzeciego dnia zmartwychwstanie. A Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: «Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie». Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: «Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo myślisz nie na sposób Boży, lecz na ludzki».
«Myślisz nie na sposób Boży, lecz na ludzki»
Rev. D. Joaquim MESEGUER García (Rubí, Barcelona, Hiszpania)Dzisiaj Jezus ogłosza Piotra wybranym za jego mądre wyznanie wiary: «Odpowiedział Szymon Piotr: ‘Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego’. Na to Jezus mu rzekł: ‘Błogosławiony jesteś, Szymonie, synu Jony. Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie’» (Mt 16,16-17). W tej pochwale Jezus obiecuje Piotrowi prymat w Kościele; ale wkrótce potem musi skarcić go za wyrażenie idei zbyt ludzkiej i błędnej o Mesjaszu: «Piotr wziął Go na bok i począł robić Mu wyrzuty: ‘Panie, niech Cię Bóg broni! Nie przyjdzie to nigdy na Ciebie’. Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: ‘Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo myślisz nie na sposób Boży, lecz na ludzki’» (Mt 16,22-23).
Musimy podziękować ewangelistom, że przedstawili nam pierwszych uczniów Jezusa takimi jakimi były: nie jako wyidealizowane postacie, ale ludzie, z krwi i kości, tak jak my, z ich mocnymi i słabymi stronami; ta okoliczność zbliża ich ku nam i pozwala zrozumieć, że doskonalenie się w życiu chrześcijańskim to droga, którą wszyscy musimy przebyć, bo nikt nie rodzi się mądry.
Jako że znamy historię, akceptujemy, że Jezus był Mesjaszem cierpiącym, zapowiadanym przez Izajasza i oddał Swoje życie na krzyżu. Co przychodzi nam trudniej zaakceptować to fakt, że nadal musimy uobecniać Jego dzieła pokonując tę samą drogę ofiary i wyrzeczenia. Zanurzeni w społeczeństwie, które opowiada się za szybkim sukcesem, uczeniem bez wysiłku i w formie zabawy, i maksymum korzyści przy minimum pracy, nietrudno o to, byśmy zaczeli patrzeć na wszystko bardziej jak ludzie niż jak Bóg. Po otrzymaniu Ducha Świętego, Piotr dostrzegł drogę do naśladowania i żył w nadziei. «Trudności świata są pełne smutku i bez nagrody; ale te, które cierpi się przez Boga, łagodnieją w nadziei nagrody wiecznej» (św. Efrem).
Myśli na dzisiejszą Ewangelię
«Nikt nie może mieć Boga za Ojca, jeśli nie ma Matki Kościoła» (Święty Cyprian)
«Wiara i naśladowanie Chrystusa są mocno związane. Wiara ma się umacniać i wzrastać w miarę naśladowania Pana. Ppiotr i pozostali apostołowie musieli iść tą drogą aż do spotkania Pana zmartwychwstałego, które otworzyło mi oczy na pełną wiarę» (Benedykt XVI)
«Poruszeni przez łaskę Ducha Świętego i pociągnięci przez Ojca, wierzymy i wyznajemy o Jezusie: "Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żywego" (Mt 16,16). Na skale tej wiary, wyznanej przez św. Piotra, Chrystus założył swój Kościół. (…)» (Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 424)