Zespół 200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
Rozważanie Ewangelii na dziś
Ewangelia na dziś + homilia (300 słów)
Obchodzi się z ludźmi jak z rybami morskimi, jak z gromadą płazów, którą nikt nie rządzi. Wszystkich łowi na wędkę, zagarnia swoim niewodem albo w sieci gromadzi, krzycząc przy tym z radości. Przeto ofiarę składa swojej sieci, pali kadzidło niewodowi swemu, bo przez nie zdobył sobie łup bogaty, a pożywienie jego stało się obfite. Ciągle na nowo zarzuca swe sieci, mordując ludy bez litości.
Na moich czatach stać będę, udam się na miejsce czuwania, śledząc pilnie, by poznać, co przemówi do mnie, jaką odpowiedź da na moją skargę. I odpowiedział Pan tymi słowami: „Zapisz widzenie, na tablicach wyryj, by można było łatwo je odczytać. Jest to widzenie na czas oznaczony, lecz wypełnienie jego niechybnie nastąpi; a jeśli się opóźnia, ty go oczekuj, bo w krótkim czasie przyjdzie niezawodnie. Oto zginie ten, co jest ducha nieprawego, a sprawiedliwy żyć będzie dzięki swej wierności”.
Pan jest schronieniem dla uciśnionego, schronieniem w czas utrapienia. Ufają Tobie znający Twe imię, bo nie opuszczasz, Panie, tych, co Cię szukają.
Psalm śpiewajcie Panu, co mieszka na Syjonie, głoście Jego dzieła wśród narodów, bo Mściciel krwi pamięta o nich, nie zapomniał wołania ubogich.
Wtedy uczniowie zbliżyli się do Jezusa na osobności i pytali: «Dlaczego my nie mogliśmy go wypędzić?» On zaś im rzekł: «Z powodu małej wiary waszej. Bo zaprawdę, powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: "Przesuń się stąd tam!", a przesunie się. I nic niemożliwego nie będzie dla was.
«Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy (...) nic niemożliwego nie będzie dla was»
Rev. D. Fidel CATALÁN i Catalán (Terrassa, Barcelona, Hiszpania)Dzisiaj po raz kolejny Jezus sugerował, że miarą cudów jest miara naszej wiary: «zaprawdę, powiadam wam: Jeśli będziecie mieć wiarę jak ziarnko gorczycy, powiecie tej górze: “Przesuń się stąd tam!”, a przesunie się» (Mt 17,20). I tak jak zauważają Święty Hieronim i Święty Augustyn w dziele naszego uświęcania (co wyraźnie przewyższa nasze siły) dokonuje się te “przemieszczanie góry”. Dlatego też cuda dokonują się tam, i jeśli nie widzimy więcej, to dlatego, że nie pozwalamy Mu ich dokonywać z powodu naszej małej wiary.
W obliczu sytuacji zaskakującej i wyraźnie niezrozumiałej, istota ludzka reaguje na różne sposoby. Uważano, że padaczka to nieuleczalna choroba, i że cierpią ją ci, których posiadł jakiś zły duch.
Ojciec tego chłopca wyraża swą miłość do dziecka szukając całkowitego uzdrowienia, i udaje się do Jezusa. Jego działanie jest przedstawione jako prawdziwy akt wiary. Klęka przed Jezusem i zaklina wewnętrznie przekonany, że jego prośba zostanie pozytywnie wysłuchana. Sposób wyrażenia żądania jednocześnie ujawnia akceptację swego stanu i docenienia miłosierdzia Tego, który może współczuć innym.
Ten ojciec przywołuje fakt, że uczniowie nie mogli wypędzić tego demona. Ten element wprowadza odwołanie się Jezusa do małej wiary uczniów. Pójść za Nim, stać się uczniem, współpracować w Jego misji wymaga głębokiej wiary i o solidnych fundamentach, zdolnej wytrzymać przeciwności, niepowodzenia, trudności i nieporozumienia. Wiary, która jest skuteczna, ponieważ jest mocno zakorzeniona. W innych fragmentach ewangelicznych, sam Jezus Chrystus ubolewa nad brakiem wiary swoich wyznawców. Zwrot «nic niemożliwego nie będzie dla was» (Mt 17,20), z całą mocą zaznacza wagę wiary w naśladowaniu Mistrza.
Słowo Boże stawia przed nami refleksję na temat jakości naszej wiary i sposobu w jaki ją pogłębiamy, i przypomina nam tą postawę rodzica, który podchodzi do Jezusa i błaga z głębi miłości w swoim sercu.