Zespół 200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
Rozważanie Ewangelii na dziś
Ewangelia na dziś + homilia (300 słów)
Czytano więc z tej księgi, księgi Prawa Bożego, dobitnie, z dodaniem objaśnienia, tak że lud rozumiał czytanie. Wtedy Nehemiasz, to jest namiestnik, oraz kapłan-pisarz Ezdrasz, jak i lewici, którzy pouczali lud, rzekli do całego ludu: „Ten dzień jest poświęcony Bogu waszemu, Panu. Nie bądźcie smutni i nie płaczcie!”. Cały lud bowiem płakał, gdy usłyszał te słowa Prawa. I rzekł im Nehemiasz: „Idźcie, spożywajcie potrawy świąteczne i pijcie napoje słodkie, poślijcie też porcje temu, który nic gotowego nie ma: albowiem poświęcony jest ten dzień Panu naszemu. A nie bądźcie przygnębieni, gdyż radość w Panu jest ostoją waszą”.
Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki, sądy Pana prawdziwe, a wszystkie razem słuszne. Niech znajdą uznanie przed Tobą słowa ust moich i myśli mego serca, Panie, moja Opoko i mój Zbawicielu.
Lecz Bóg, tak jak chciał, stworzył różne członki umieszczając każdy z nich w ciele. Gdyby całość była jednym członkiem, gdzież byłoby ciało? Tymczasem zaś wprawdzie liczne są członki, ale jedno ciało. Nie może więc oko powiedzieć ręce: Nie jesteś mi potrzebna, albo głowa nogom: Nie potrzebuję was.
Raczej nawet niezbędne są dla ciała te członki, które uchodzą za słabsze; a te, które uważamy za mało godne szacunku, tym większym obdarzamy poszanowaniem. Tak przeto szczególnie się troszczymy o przyzwoitość wstydliwych członków ciała, a te, które nie należą do wstydliwych, tego nie potrzebują. Lecz Bóg tak ukształtował nasze ciało, że zyskały więcej szacunku członki z natury mało godne czci, by nie było rozdwojenia w ciele, lecz żeby poszczególne członki troszczyły się o siebie nawzajem. Tak więc, gdy cierpi jeden członek, współcierpią wszystkie inne członki; podobnie gdy jednemu członkowi okazywane jest poszanowanie, współradują się wszystkie członki.
Wy przeto jesteście Ciałem Chrystusa i poszczególnymi członkami. I tak ustanowił Bóg w Kościele najprzód apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczycieli, a następnie tych, co mają dar czynienia cudów, wspierania pomocą, rządzenia oraz przemawiania rozmaitymi językami. Czyż wszyscy są apostołami? Czy wszyscy prorokują? Czy wszyscy są nauczycielami? Czy wszyscy mają dar czynienia cudów? Czy wszyscy posiadają łaskę uzdrawiania? Czy wszyscy przemawiają językami? Czy wszyscy potrafią je tłumaczyć?
Potem powrócił Jezus w mocy Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozeszła się po całej okolicy. On zaś nauczał w ich synagogach, wysławiany przez wszystkich. Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, natrafił na miejsce, gdzie było napisane: Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski od Pana. Zwinąwszy księgę oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Nim utkwione. Począł więc mówić do nich: «Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli».
«Abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono»
Rev. D. Bernat GIMENO i Capín (Barcelona, Hiszpania)Dzisiaj zaczynamy słuchać głosu Jezusa według ewangelisty, który będzie nam towarzyszył przez cały zwykły okres liturgiczny “C”: to Święty Łukasz. «Abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono» (Łk 1,4), pisze Łukasz to swojego przyjaciela Teofila. Jeśli taki jest cel tego pisma, powinniśmy uświadomić sobie jaką wartość ma rozważanie Ewangelii Pana – tego żywego słowa, które jest wciąż nowe każdego dnia.
Pan Jezus przedstawia nam się dzisiaj jako Nauczyciel, który «nauczał w ich synagogach» (Łk 4,15). Rozpoczyna jak każdy głosiciel: czyta tekst Pisma, lecz ono właśnie w tym momencie się wypełnia... Spełniają się słowa proroka Izajasza, i nawet więcej: wszelkie słowo zapisane w Piśmie, wszystko to, co głosili prorocy uobecnia się i wypełnia w Jezusie. Nie jest obojętne wierzyć lub nie wierzyć w Jezusa Chrystusa, ponieważ to sam “Duch Pana” Go namaścił i posłał.
Przesłanie, które Bóg chce dać ludzkości w Słowie jest dobrą nowiną dla słabych, zapowiedzią wolności dla uwięzionych i prześladowanych, jest obietnicą zbawienia. Jest to przesłanie, które całą ludzkość napełnia nadzieją. A my synowie Boga w Chrystusie, w sakramencie chrztu zostaliśmy również namaszczeni i mamy udział w Jego misji: mamy nieść nadzieję całej ludzkości.
Rozważanie Ewangelii utwierdza nas w wierze, bo widzimy, że Jezus głosił inaczej: głosił z mocą (cf. Łk 4,32). A to dlatego, że przede wszystkim głosił czynami, przykładem, świadectwem, aż do oddania życia. Tak samo mamy i my czynić, nie możemy poprzestać na słowach: musimy naszym życiem okazać miłość do Boga i do braci. Mogą nam w tym pomóc Uczynki Miłosierdzia —jest ich siedem odnośnie do ducha i siedem co do ciała— które proponuje nam Kościół. Jak matka, która wskazuje drogę.
Myśli na dzisiejszą Ewangelię
«Jeśli kierujesz tęsknotę twojego serca ku mądrości, prawdzie i kontemplacji Jednorodzonego Boga, twoje oczy ujrzą Jezusa» (Orygenes)
«W naszych czasach rozproszenia i roztargnienia ta Ewangelia zaprasza do zanstanowienia się czy potrafimy słuchać. Zanim sie zacznie mówić do Boga i z nim rozmawiać, trzeba Go posłuchać» (Franciszek)
«(…) Gdy "ubogim głosi się Ewangelię" (Mt 11, 5), jest to znak obecności Chrystusa.» (Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 2443)