Zespół 200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
Rozważanie Ewangelii na dziś
Ewangelia na dziś + homilia (300 słów)
Niech góry przyniosą pokój ludowi, a wzgórza sprawiedliwość. Otoczy opieką ubogich z ludu, będzie ratował dzieci biedaków.
Za dni Jego zakwitnie sprawiedliwość i wielki pokój, aż księżyc nie zgaśnie. Będzie panował od morza do morza, od Rzeki aż po krańce ziemi.
Niech Jego imię trwa na wieki, jak długo świeci słońce, niech trwa Jego imię. Niech Jego imieniem wzajemnie się błogosławią, niech wszystkie narody ziemi życzą Mu szczęścia.
Dawid był ojcem Salomona, a matką była [dawna] żona Uriasza. Salomon był ojcem Roboama; Roboam ojcem Abiasza; Abiasz ojcem Asy; Asa ojcem Jozafata; Jozafat ojcem Jorama; Joram ojcem Ozjasza; Ozjasz ojcem Joatama; Joatam ojcem Achaza; Achaz ojcem Ezechiasza; Ezechiasz ojcem Manassesa; Manasses ojcem Amosa; Amos ojcem Jozjasza; Jozjasz ojcem Jechoniasza i jego braci w czasie przesiedlenia babilońskiego.
Po przesiedleniu babilońskim Jechoniasz był ojcem Salatiela; Salatiel ojcem Zorobabela; Zorobabel ojcem Abiuda; Abiud ojcem Eliakima; Eliakim ojcem Azora; Azor ojcem Sadoka; Sadok ojcem Achima; Achim ojcem Eliuda; Eliud ojcem Eleazara; Eleazar ojcem Mattana; Mattan ojcem Jakuba; Jakub ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem. Tak więc w całości od Abrahama do Dawida jest czternaście pokoleń; od Dawida do przesiedlenia babilońskiego czternaście pokoleń; od przesiedlenia babilońskiego do Chrystusa czternaście pokoleń.
«Rodowód Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama»
Rev. D. Vicenç GUINOT i Gómez (Sant Feliu de Llobregat, Hiszpania)Dzisiaj, w liturgii mszalnej czytamy genealogię Jezusa i przychodzi nam do głowy przysłowie powtarzane w wiejskich środowiskach: «Niejednemu psu Burek na imię». Dlatego, dla rozróżnienia osób, używa się ich nazwisk lub domów z jakich pochodzą. I tak na przykład mówi się: Józef, ten z domu Stanisławy; Józef, ten od Kowalskich... W ten sposób, osoba może być łatwo zidentyfikowana. Problem powstaje, gdy ktoś zostaje naznaczony dobrą lub złą sławą swoich przodków. To właśnie dzieje się w «Rodowodzie Jezusa Chrystusa, syna Dawida, syna Abrahama» (Mt 1,1).
Święty Mateusz mówi nam, że Jezus jest prawdziwie Człowiekiem. Innymi słowy, że Jezus - tak jak każdy mężczyzna i każda kobieta, którzy przychodzą na ten świat - nie pojawia się znikąd, ale ma już za sobą całą historię. To oznacza, że Wcielenie jest prawdziwe, że kiedy Bóg staje się człowiekiem, czyni to ze wszystkimi tego konsekwencjami. Syn Boga, przychodząc na ten świat, bierze na siebie także rodzinną przeszłość.
Śledząc postacie rodowodu, możemy zauważyć, że Jezus - jeśli chodzi o swoją genealogię rodzinną - nie pokazuje się jako "niepokalany byt". Jak napisał kardynał Nguyen van Thuan, «na tym świecie, jeśli jakiś lud pisze swoją oficjalną historię, będzie ona mówić o jego wielkości... To jedyny przypadek, godny podziwu i wspaniały, odnaleźć lud, którego oficjalna historia nie ukrywa grzechów swoich przodków». Znajdziemy w niej takie grzechy jak zabójstwo (Dawid), bałwochwalstwo (Salomon) czy prostytucję (Rachab). A obok tego są momenty łaski i wierności Bogu, a przede wszystkim osoby Józefa i Maryi, «z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem» (Mt 1,16).
Ostatecznie, genealogia Jezusa pomaga nam w kontemplacji tajemnicy, którą wkrótce będziemy świętować: że Bóg stał się Człowiekiem, prawdziwym Człowiekiem, który «zamieszkał między nami» (J 1,14).
Myśli na dzisiejszą Ewangelię
«Na nic się zda uznanie naszego Pana za syna błgosławionej Maryi Dziewicy i prawdziwego i doskonałego człowieka, jeśli nie nie wierzy się w jego pochodzenie z rodu, które przypisuje mu Ewangelia» (Święty Leon Wielki)
«Józef jest prawowitym ojcem Jezusa. Dzięki niemu “legalnie” należy on do rodu Dawida. A mimo to, pochodzi on z innego świata “z wysoka”: w sensie dosłownym tylko Bóg jest jego “Ojcem”» (Benedykt XVI)
«Józef został powołany przez Boga, by wziął do siebie Maryję, swoją Małżonkę, "albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło" (Mt 1, 20), oraz żeby Jezus, "zwany Chrystusem", narodził się z Małżonki Józefa w mesjańskim potomstwie Dawida (Mt 1,16).» (Katechizm Kościoła Katolickiego, nr 437)