Zespół 200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
200 kapłanów komentuje Ewangelię na dzień
Rozważanie Ewangelii na dziś
Ewangelia na dziś + homilia (300 słów)
„Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity”
Rev. D. Antoni CAROL i Hostench (Sant Cugat del Vallès, Barcelona, Hiszpania)Dzisiaj, kontemplujemy obraz ziarna pszenicy, które obumiera i wydaje obfity owoc (por. J 12, 24): jest nim sam Chrystus, nie tylko metaforycznie czy symbolicznie, ale dosłownie. To nie są tylko piękne słowa. Jezus bowiem już wcześniej złożył nam swoją ofiarę krzyża , stając się dla nas „chlebem”. Oto słowa, które wypowiedział w Wieczerniku: „Bierzcie i jedzcie z niego wszyscy: To jest bowiem Ciało moje, które za was będzie wydane…”. Chrystus stał się dla nas pszenicą, abyśmy mogli ją jeść w obfitości!
Św. Ignacy z Antiochii, współczesny biskup i męczennik epoki apostolskiej (35-108), przeżył męczeństwo zaskakująco podobne do męczeństwa Chrystusa. Przede wszystkim dlatego, że podobnie jak Mistrz nie zaznał śmierci w mgnieniu oka. Jezus od początku swojej publicznej posługi objawiał, jakie ma być jego przeznaczenie: wiedział, dokąd zmierza i z niecierpliwością wyczekiwał swojej godziny (por. Łk 12,50).
Męczennik biskup Antiochii, przebył jako więzień długą drogę z Syrii do cesarskiego Rzymu, gdzie miał zostać stracony. Droga do męczeństwa trwała kilka tygodni. Podczas tej podróży Ignacy napisał siedem cennych listów do różnych wspólnot chrześcijańskich; (Efez, Filadelfia, Smyrna...). Pisma te są uprzywilejowanym świadectwem wiary i życia pierwszych pokoleń chrześcijan. Ignacy, podobnie jak Chrystus, doskonale wiedział, dokąd zmierza. Zapał, entuzjazm i miłość, z jaką oczekiwał męczeństwa, są imponujące.
Istnieje ponadto drugi aspekt męczeństwa św. Ignacego z Antiochii, który szczególnie przypomina nam oddanie się Jezusa. W swoim liście „Ad Romanos” stwierdza; „Pozwólcie mi być żerem dzikich zwierząt, bo przez nie pójdę do Boga. Jestem pszenicą Bożą i w męce niech mnie ścierają zęby dzikich zwierząt, bym stał się czystym chlebem Chrystusa”. Cóż za piękny owoc!: utożsamiany z Jezusem - ukrzyżowanym i podobny do Jezusa - Eucharystii. Minęły wieki i nigdy nie zabrakło nam owocu Eucharystii: Bóg okazał nam jego znacznie bardziej niż św. Ignacemu! Oby nie zabrakło nam czystości i żarliwości św. Ignacego z Antiochii!